czwartek, 22 lutego 2018

Cynicznie posępna fraszka na "polski Holokaust"


!!!!!!!!!!!!

Jakże dziś wygodnie i niezwykle modnie
Zrzucać na Polaków niecne Niemców zbrodnie!

Jeszcze nie ochłonęłam po obejrzeniu filmiku jakiejś zafajdanej fundacji w Ameryce, która w wyrafinowany, niecny sposób mówi o jakoby polskim Holokauście. Bezczelnie kłamią patrząc w oko kamery i cynicznie pytają, czy teraz pójdą do polskiego więzienia? A tak! Powinni za coś takiego siedzieć. Właśnie o tym mówi ustawa - o karaniu kłamstwa perfidnego i zamierzonego, o próbie zrzucenia odpowiedzialności za zbrodnie niemieckie na ofiary tych zbrodni, czyli na Polskę i polski naród. Jednostkowe przypadki niecnych zachowań w czasie wojny, to nie stanowisko całego narodu, czy państwa. Zresztą od takich zachowań nie byli wolni sami Żydzi. Ale po co zgłębiać temat? Lepiej w żywe oczy kłamać i opluwać!

Oto skutki wieloletnich, permanentnych działań propagandy i zakłamywania historii, na które nie reagowano od razu i stanowczo. Aż niezauważenie doszliśmy do granicy absurdu i bańka pękła. Teraz na jaw wyłażą ze zdwojoną siłą poglądy szerzone od dawna, ale w zawoalowany sposób. Teraz dopiero widać wyraźnie, jak postrzega to świat i co tak naprawdę myśli o Polakach, Polsce i zbrodniach wojennych.

Gdyby ta bańka nie pękła, nadal  - my Polacy - uważalibyśmy, że wszystko jest OK, że mają nas za bohaterów, którzy nie przywitali wkraczających Niemców kwiatami, tylko jedyni i pierwsi w Europie stawili zbrojny opór, bohaterów ryzykujących i poświęcających życie, by ratować Żydów, że nas za to podziwiają i są wdzięczni.
A figę! Uważają nas za morderców, co pokazali teraz w całej okazałości. Trzeba więc o tym mówić, pisać, krzyczeć i walczyć o odkłamanie historii, o nasze dobre imię.

To wszystko, z czym się teraz zderzam sprawia, że z osoby zawsze tolerancyjnej, otwartej na świat i ludzi, dalekiej od uprzedzeń i fobii staję się antysemitką, antyislamistką, z niechęcią patrzę na Niemców, Francuzów i na wymysły niektórych parlamentarzystów europejskich, a w związku z tym i na UE. I sama jestem tym przerażona. Starałam się trzymać z daleka od polityki i od tego wszystkiego, ale już nie mogę.

To, że niektórzy Polacy, w jednostkowych przypadkach, nie zachowywali się godnie w czasie okupacji niemieckiej i wydawali Żydów oraz innych Polaków, którzy tych Żydów ukrywali, nie świadczy o "polskim" Holokauście. Tacy ludzie byli skazywani przez nasze własne organizacje podziemne na śmierć. To chyba o czymś świadczy! A skoro byli też i Żydzi, którzy w żydowskiej policji lub choćby dla ratowania najbliższych wydawali swoich, to stosując tę logikę może zacznijmy mówić o żydowskim Holokauście na własnym narodzie!

To, że Żydów mordowano w Polsce, w obozach utworzonych na terenie naszego kraju, nie znaczy, że to Polacy są temu winni, bo Polacy ginęli w tych samych obozach, na ulicach polskich miast, na polskich wsiach z rąk NIEMCÓW!

Ale pewne środowiska udają głupka i nie przyjmują tego do wiadomości, celowo i perfidnie zakłamując prawdę i szerząc nienawiść. Haniebne!
Ale to jest im potrzebne, by wybielić siebie, odsunąć w niebyt własne winy, siać zamęt w imię logiki - obrzucajmy błotem, zawsze coś się przyklei, a my na tym tle będziemy tacy czyści!

Ponieważ w świetle tego wszystkiego, co się teraz dzieje, staję się cyniczna, to  pokuszę się o postawienie pytania do przemyślenia:

Czy gdyby w czasie II wojny światowej role Polaków i Żydów były odwrócone i za ukrywanie Polaka, za podanie mu kromki chleba, Żyd ryzykowałby życie swoje i swojej rodziny, Polacy mieliby jakiekolwiek szanse?

Ech...

17 komentarzy:

  1. wystarczy trochę pogrzebać w sieci i: https://www.salon24.pl/u/konfederat1000/751360,jak-zydzi-witali-niemcow-rownie-entuzjastycznie-jak-sowietow

    b

    OdpowiedzUsuń
  2. Dobrze, że tego filmu nie widziałam, wystarczy mi oszołomstwa w mediach jak na razie...

    OdpowiedzUsuń
  3. Wszystko to, co się teraz dzieje w tej kwestii jest więcej niż oburzające. Wypaczona rzeczywistość, obelżywe kłamstwa, ludzka niewiedza i ignorancja.To pokłosie wieloletniej i toksyczznej jak się okazuje propagandy czasów PRL, ale i późniejszych. Dopiero dziś głośno się o tym mówi, podobnie jak o podziemiu polskim, żołnierzach "wyklętych", których do niedawna traktowano jak zdrajców i wrogów RP. Jest wiele takich wątków w historii Polski, naród żydowski niech sobie przypomni jak ich potraktwali ziomkowie amerykańscy w czasie wojny. Mówiąc dosadnie i kolokwialnie, mieli ich w d..., w ogóle nie zareagowali na wieść o zbrodniach niemieckich i ostatecznym rozwiązaniu kwestii żydowskiej. Myślę, że gdyby role się odwróciły, Żydzi pilnując własnych interesów , pozwoliliby zginąć marnie narodowi polskiemu. Prawda jest taka , że dzięki Polakom, wielu z nich przeżyło i to o tym właśnie trzeba głośno mówić i powtarzać jak mantrę , że to Niemcy budowali fabryki zagłady i wyspecjalizowali się w ludobójstwie na masową skalę i żadne żałosne próby przerzucania winy na innych nigdy tego nie zmienią.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Oczywiście, że faktów jako dokonanych nikt nie zmieni, ale inną sprawą są przeczące tym faktom insynuacje i nagonka ukierunkowana nie na sprawców, tylko na ofiary. Polacy w tym wypadku są podwójną ofiarą, bo podlegali eksterminacji w obozach zagłady, byli traktowani jak trzeci gatunek ludzi i strzelano do nich za byle co, a teraz na dodatek zamiast wdzięczności za ich poświęcenie w ratowaniu innych ciemiężonych są obiektem szczucia, oskarżeń i ewidentnych oszczerczych kłamstw. O co tu chodzi?
      Będę wdzięczna za podanie nicku bądź imienia w treści komentarza. Pozdrawiam

      Usuń
  4. Śliczna fraszka i jeszcze piękniejszy tekst, jakiego - przyznam ze wstydem : mea culpa - po Tobie bym się nie spodziewał. Nie muszę go komentować ani w niczym uzupełniać, bo nic dodać nic ująć - samo sedno. I chociaż to sedno jest z dnia na dzień coraz większe, to nasi kochani przyjaciele (lub ci, których uważamy za przyjaciół) których mamy wokół, robią wręcz wszystko żeby tego sedna nie dostrzec. Dla nas, którzy braliśmy nauki jeszcze od komuny, nie powinien być straszny ostracyzm środowiska, w którym się obracamy. Nasuwa się porównanie: poprawność polityczna wtedy i dzisiaj - która jest dotkliwsza? I choć inne z nią się wiążą reperkusje - wtedy i dziś, to wydaje mi się, że zwłaszcza takie forum jak to na fb - samo siebie knebluje bez pomocy "policji myśli", ucha Wielkiego Brata czy jak to tam zwał. I to jest boleśniejsze, bo wydawało nam się kiedyś, że gdy nastanie pełna wolność, to zniknie poczucie skrępowania w naszych umysłach, autocenzura. Nic z tych rzeczy, wyrosło w międzyczasie całe pokolenie, które nie znając uroków komuny i mogąc korzystać w pełni z wolności słowa uległo tresurze poprawności politycznej. I tylko umysły otwarte tak jak Twój potrafią jeszcze wyrażać wolną myśl. Żeby się za bardzo nie rozgadywać na tym zakończę pean na Twoją cześć. Mierek

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Bardzo dziękuję za ten głos w dyskusji i pozdrawiam serdecznie :)

      Usuń
  5. Sprawa jest poważna, więc tak też ją trzeba traktować! Na gorąco dementować paszkwile i obłudę!

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Otóż to, szkoda, że w imię jakiejś niezidentyfikowanej "poprawności politycznej" głos protestu brzmi zbyt słabo i delikatnie. A powinniśmy cios za cios - uderzają w nas, odpowiadamy ze zdwojoną siłą, wyciągamy dokumenty i podajemy daty, nazwiska, zdjęcia np. Żydów współpracujących z niemieckim okupantem i wydających pobratymców czy Polaków. Co nie było takich? Niech ci, którzy kłapią jadaczkami bez sensu mają szansę dowiedzieć się tego, czego najwyraźniej nie wiedzą albo udają, że nie wiedzą, bo tak im wygodniej. Niech świat w końcu usłyszy, jaka jest druga strona medalu i że nie ma narodów krystalicznie czystych i jedynych uciemiężonych, gdzie każde słowo krytyki i oczywistej prawdy traktowane jest od razu jako antysemityzm, a autorów tych wypowiedzi od razu się szczuje. Co to, kurczę? Święte krowy bez skazy? Nikt nie neguje, że byli eksterminowani, że ginęli, byli prześladowani przez Niemców, ale nie oni jedyni. Jednak to nie znaczy, że z tego powodu wszystko im wolno i wszystko, nawet najgorsze ich świństwo ma im uchodzić płazem. Na to mojej zgody - jako Polki - nie ma!

      Usuń
  6. wszyscy jesteście antysemici!!!!!

    Aron Fajfcyngiel

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Jesteśmy! Czego jeszcze niedawno bym się nie spodziewała!

      Usuń
  7. Rozwijamy się, Czarownico. Kiedyś byliśmy tylko nierobami i złodziejami samochodów. Teraz awansowaliśmy na szmalcowników...

    OdpowiedzUsuń
  8. Przykro to stwierdzić,ale Żydzi chcą być traktowani jak pępek świata i najbardziej pokrzywdzony naród w historii.A że często naginają fakty...Niedawno pewna Żydówka sugerowała,że Maria Skłodowska-Curie była Żydówką,bo na drugie imię miała Salomea.!!!
    Walczmy o prawdę!
    Pozdrawiam.Iwona

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. No niestety, jak pępek świata, albo jak kto woli - święte krowy. nic nie można powiedzieć, bo każde słowo krytyki, nawet najbardziej słusznej, od razu jest okrzyknięte jako antysemityzm. Dziękuję za głos w dyskusji i pozdrawiam serdecznie :)

      Usuń
  9. Sami sobie jesteśmy winni. Tacy byliśmy dumni, gdy "Ida" dostała Oskara. Polski film, polscy aktorzy, aj waj!
    W tym filmie matka-Żydówka pyta Polaka: "Dlaczego ocaliłeś dziewczynkę, a zabiłeś mojego syna?" Polak milczy. Gdyby wtedy odpowiedział, zgodnie z prawdą: "Ze strachu o moje dzieci. Dziewczynkę MOGŁEM ocalić i TO ZROBIŁEM. Twój syn
    - wyglądał jak Żyd
    - mówił jak Żyd
    - był OBRZEZANY
    Nie miał szans. A nosząc mu codziennie przez 6 lat jedzenie do kryjówki narażałem życie mojej rodziny i wszystkich sąsiadów z wioski." I mógłby jeszcze spytać: "A dlaczego ty, matka, nie wzięłaś go ze sobą?" My, Polacy wiemy: Ze strachu. Bo z nim, żydowskim dzieckiem, ona też nie miała szans.
    Gdyby te słowa padły w filmie, byłby to film prawdziwy. I nigdy nie dostałby Oskara. Pół prawdy to g... prawda.
    W filmie Polak milczał. Po filmie Polacy milczeli.
    Teraz zaczęli mówić. Już za późno. Prawda z ekranu zawsze zwycięży.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Maszcz świętą rację co do naszych wcześniejszych reakcji na film, a raczej jej braku. Tylko kiedy to było? Dlaczego ówcześni włodarze bili brawo, zamiast reagować? Co może pojedynczy obywatel, na dodatek nie znający prawdy do końca, bo wiele lat indoktrynowany? Dobrze, że przynajmniej teraz zaczyna się o tym mówić i pokazywać w dziennym świetle tę drugą stronę. Lepiej późno, niż wcale.
      Dziękuję za ten cenny głos w dyskusji i pozdrawiam serdecznie

      Usuń
    2. Pierwsze słowo to "Masz", a nie jakiś maszcz, to z rozpędu tak wyszło, przepraszam

      Usuń

Dziękuję za odwiedziny. Zachęcam do komentowania.

W przypadku braku konta na Google lub Fb i logowania się jako "Anonimowy", bardzo proszę o podpisanie się w treści komentarza, gdyż chciałabym wiedzieć, kto do mnie pisze.

Każdy komentarz jest dla mnie cenny, jednak komentarze obraźliwe i zawierające wulgaryzmy będą konsekwentnie usuwane. Dobre maniery i kulturę słowa cenię ponad wszystko.

Szczególnie polecam:

Fraszka na gościa