sobota, 27 stycznia 2018

Limeryki meksykańskie (210 i 211)

        Dziś dwa limeryki meksykańskie. Ponieważ jakoś nie mogę się zebrać do napisania relacji z wycieczki, bo to większe posiedzenie musi być, a póki co dopiero wstępnie przesegregowałam zdjęcia (opisać szesnaście fascynujących dni, dobrać zdjęcia itp. to potężne zadanie), przedstawiam limeryki, które powstały w czasie podróży po Meksyku. Jeden z Chiapas (czyt. cziapas), drugi z Oaxaki (Oaxaca - czyt. oachaka).

         Muxe (czyt. musze) to mężczyzna przebierający się za kobietę i wykonujący kobiece obowiązki w domu i poza nim, od czasów prekolumbijskich muxe jest uważane za trzecią płeć. Muxe ma genetyczną płeć męską, a psychiczną żeńską. Jest to specyficzna grupa osób transseksualnych bądź transgenderycznych z meksykańskiego stanu Oaxaca właśnie. W moim limeryku piszę o muxe w rodzaju męskim, bo w moim pojęciu to jednak mężczyźni, ale muxe z całą pewnością mówi o sobie w rodzaju żeńskim (byłam, zrobiłam, a nie byłem, zrobiłem). Zresztą rodzaj męski bardziej mi pasował do tego limeryku, jakoś nie leży mi mówienie o mężczyźnie (nawet w damskich ciuszkach) w formie żeńskiej "ona". Jeśli ktoś znający temat muxe lepiej ode mnie powie, że jednak powinnam pisać o muxe w rodzaju żeńskim - przerobię limeryk 211. Na razie niech zostanie tak, jak jest.

Więcej o muxe przeczytacie tutaj    →   Muxe
           

         Limeryk  210.

        Meksykanin z Chiapas
Wziął dziś nogi za pas
Podczas drogi
Zmieniał nogi
Bowiem miał ich zapas


    Limeryk  211. -  wersja męska

        Muxe w Oaxace
Nie daje na tacę
Do tac uraz
Ma, bo mu raz
Dano tacą w glacę


Po namyśle zdecydowałam się na przedstawienie również "żeńskiej" wersji limeryku 211. I niechaj każdy wybierze sobie tę, którą uważa za bardziej wiarygodną.

O kurczę, ileż to zamieszania z tym / tą MUXE :

Limeryk 211. - wersja żeńska

Muxe w Oaxace
Nie daje na tacę
Do tac uraz
Ma - jej tu raz
Dano tacą w glacę




19 komentarzy:

  1. Czekam na relacje, limeryki super, bardzo mi się spodobały. Nie wiedziałam, że u nich występuję trzecia płeć bez operacji. Jednak żyjemy w bardzo ciekawym miejscu, pozdrawiam.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Istnieje, istnieje i to nie tylko w Meksyku, np w Indiach i innych krajach Azji Południowej odpowiednikiem muxe jest hidźra.

      Usuń
  2. Świetne, bardzo dowcipne, o rodzaju męsko-żeńskim nie wypowiem się, bo pierwszy raz u Ciebie czytam o tym.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. A ja już słyszałam o trzeciej płci, ale w kontekście Indii, gdzie byłam rok temu. Tam trzecia płeć nosi nazwę hidźra. O tym, że istnieją takie osoby również w Meksyku, dowiedziałam się dopiero na wycieczce.

      Usuń
  3. https://www.facebook.com/profile.php?id=100011561522341

    Wpisałam na stronce Czarownicy komentarz pod wierszem "Smaki życia". :))

    Wrócę to skomentować limeryki, tylko ogarnę spacer z piesią. :)))

    OdpowiedzUsuń
  4. Meksykanin w Chiapas
    Miał nóg spory zapas'
    Zaś Muxe w Oaxace
    Tylko jedną glacę...

    Pomyślałem w złości:
    Meksyk krajem niesprawiedliwości!

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. E tam, nie złość się na Meksyk. U nas niesprawiedliwości też nie brakuje.

      Usuń
  5. Bardzo zabawne teksty, ja bym zostawiła w rodzaju męskim. :)

    OdpowiedzUsuń
  6. Limeryki świetne, jednak muxe to się raczej żeńskim określa rodzajem. Oglądałam kiedyś o nich film dokumentalny i Martyna na Krańcu Świata też chyba o nich wspominała.

    A na post o Meksyku czekam jak najbardziej.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Jednak jeśli zastąpię "mu" słowem "jej", limeryk stanie się ciężki i już nie taki zgrabny. A niech zostanie jak jest.

      Usuń
    2. Po namyśle wymyśliłam, jak to zgrabnie poprawić i jest wersja żeńska. Teraz są obie i każdy niech sobie sam wybierze według swojego uznania, która jest bardziej poprawna.
      Serdeczności :)

      Usuń
    3. No i super, nie ma to jak kreatywne spojrzenie!

      Usuń
  7. Świetne limeryki ! Aż się boję tych skutków niedawania na tacę :))) ha ha ha !!! Pozdrawiam :)

    OdpowiedzUsuń
  8. Człowiek wbrew pozorom ciągle się uczy. Nigdy wcześniej nie spotkałem się z tym tematem.

    OdpowiedzUsuń
  9. Daaaawno tu nie byłam, to się przywitam :-)Kuligu sobie posłuchałam. Ładniej zabrzmiał, niż oryginał...
    Pozdrawiam,
    MBI

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. No to witam w nowym miejscu i również pozdrawiam. Mam nadzieję Cię gościć częściej :)

      Usuń
  10. Ja chciałbym tace z macą.
    b

    OdpowiedzUsuń

Dziękuję za odwiedziny. Zachęcam do komentowania.

W przypadku braku konta na Google lub Fb i logowania się jako "Anonimowy", bardzo proszę o podpisanie się w treści komentarza, gdyż chciałabym wiedzieć, kto do mnie pisze.

Każdy komentarz jest dla mnie cenny, jednak komentarze obraźliwe i zawierające wulgaryzmy będą konsekwentnie usuwane. Dobre maniery i kulturę słowa cenię ponad wszystko.

Szczególnie polecam:

Fraszka na gościa