piątek, 11 maja 2018

Przysłowia polskie 1 - triolet - Nosił wilk razy kilka...

Remigiusz Kwiatkowski ujął w formę trioletu mądrości (aforyzmy) Wschodu. Ja postanowiłam zmierzyć się z przysłowiami polskimi, a przynajmniej z niektórymi z nich. Dzisiaj: "Nosił wilk razy kilka, ponieśli i wilka"



Choć wilk nosił razy kilka
Raz się nie udało
Wystarczyła tylko chwilka
Choć wilk nosił razy kilka

I ponieśli w końcu wilka
Który miał wciąż mało
Choć wilk nosił razy kilka
Raz się nie udało

🐺

16 komentarzy:

  1. Odpowiedzi
    1. Fakt, można się zakręcić, bo triolet jest tak skonstruowany, że zatacza koło :)

      Usuń
  2. Na każdego przyjdzie kryska:-)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Najgorzej, gdy ktoś ma rozbuchany apetyt i ciągle mu mało. Raz się udało, drugi, to może i trzeci się uda, a czasem niestety nie.

      Usuń
  3. I ponieśli wilka
    Choć raz się nie udało
    Nie minęła chwilka
    Wilk z tego wyszedł cało

    Czy ktoś przechytrzy wilka?
    A że miał ciągle mało
    I ponieśli wilka
    Choć raz się nie udało..

    i rumieniąc się ciągle
    pozdrawiam serdecznie znad filiżanki kawy:)

    OdpowiedzUsuń
  4. SUUUPER, PROSZĘ TERAZ O ŁOSIU- Jak się nazywa łoś morski?
    - Łośmiornica.
    A łoś wodny śródlądowy?
    - Łosioś.
    Jak się nazywa środkowa część łosia?
    - Łośrodek.
    Jak się nazywa osiem łosi?
    - Łosiem.
    Jak się nazywa głupi łoś?
    - Łosioł.
    Jak się nazywa jasny łoś?
    - Łoświecony.
    Jak się nazywa zły łoś?
    - złość.
    Jak się nazywa łoś ryba zjedzona?
    - Łości.
    Jak się nazywa ulubiona zakąska łosi?
    - Łośtrygi.
    Jak się nazywa łoś wiszący na ścianie?
    - Łościenny.
    Jak się nazywa samica łosia?
    - Łośka.
    Jak się nazywa łoś po sterydach?
    - Łosiłek.
    Gdzie zamieszkują łosie?
    - Na łośiedlach!
    Idzie niedźwiedź przez las, patrzy, leży coś szarego i sponiewieranego. Podchodzi i widzi - zając! Pyta:
    - Co jest, zając?
    - Stary, w lesie grasuje łoś - zboczeniec, dupczy wszystko co spotka! Ale nie powiem, kultura, elegancja - Francja, wszystko w porządku.
    Idzie niedźwiedź dalej, patrzy, coś rudego i wymemłanego leży. Podchodzi, a to lis. No to cuci i pyta:
    - Co jest, lisek?
    - Misiek, nie wiesz? W lesie grasuje łoś - zboczeniec, silny, ale elegancki, pełna kultura, wszystko w porządku...
    Idzie niedźwiedź dalej, patrzy, zmrok zapada, czas spać. Wymościł sobie spanko gałęziami, wygodnie, ale myśli: ”Przecież w lesie grasuje łoś - zboczeniec, muszę się jakoś zabezpieczyć!” I wiele nie myśląc zatkał sobie dupę kołkiem. Śpi, śpi i nagle coś go obudziło, jakieś szmery! Wtem usłyszał odgłos podobny do otwieranej butelki wina:
    - Dobry wieczór! POZDRAWIAM SERDECZNIE ZBIGNIEW B.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Dzięki, może o łosiu też coś wymyślę, choć przysłów o łosiach nie znam.

      Usuń
  5. O, widzę, że Ci się spodobały te triolety. :)

    Świetnie to zmajstrowałaś :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Dzięki, to dla mnie taka gimnastyka dla mózgu, nic go lepiej nie trenuje, jak wymyślanie fraszek :)

      Usuń
  6. Czarownico z Bagien wilkowi może nie ale Tobie zawsze się udaje
    A na wypadanie włosów masz coś? Bo niedługo wylysieje? ��

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Kochana, też tak miałam, już myślałam, że perukę trzeba będzie kupić. Myślę, że to przejdzie, może to być reakcja na długie znieczulenie ogólne przy operacji. Włosy odrosną, ale może trzeba je wspomóc. Ja stosowałam ciśnięty na świeżo sok z czarnej rzepy, tak jednorazowo 1 łyżka (duża) soku i od razu wcierać w skórę głowy. Śmierdzi jak diabli, ja stosowałam zaraz po umyciu włosów. Robią się sztywniejsze i nie daj Boże się spocić, to smród, ale pomaga. Tak po dwóch miesiącach kuracji pojawiła się szczecina między długimi włosami. I zagęściła czuprynę. Tarłam rzepę na tarce z małymi oczkami i cisnęłam przez fizelinowe ściereczki lub gazę. Jedna średnia rzepa wystarczała na kilka razy. Przechowywałam ją w lodówce w folii. Jeśli Cię nie zrazi smród, to powinno pomóc. Tyle, że teraz na wiosnę rzepa już kiepska. Najlepsza jest zaraz po jesiennych zbiorach. Serdeczności :)

      Usuń
  7. Każdy wilk już taką naturę ma...

    OdpowiedzUsuń
  8. Hmmm... pierwszy raz spotykam się z taką formą literacką. Muszę powiedzieć, że wygląda ciekawie.

    Dlatego jak mam wybór, to decyduję się na danie jak najprostsze. :) Czasem się nie da oczywiście, jednak te najprostsze właściwie zawsze mi smakują,.

    Pozdrawiam!

    OdpowiedzUsuń
  9. Choć ponieśli w końcu wilka,
    wyszedł z tego cało,
    bo dał słowo, że on tylko
    je owsiankę i pije kakao.

    OdpowiedzUsuń

Dziękuję za odwiedziny. Zachęcam do komentowania.

W przypadku braku konta na Google lub Fb i logowania się jako "Anonimowy", bardzo proszę o podpisanie się w treści komentarza, gdyż chciałabym wiedzieć, kto do mnie pisze.

Każdy komentarz jest dla mnie cenny, jednak komentarze obraźliwe i zawierające wulgaryzmy będą konsekwentnie usuwane. Dobre maniery i kulturę słowa cenię ponad wszystko.

Szczególnie polecam:

Fraszka na gościa