czwartek, 25 stycznia 2018

Galeria typów żeńskich (w większości niezbyt wyszukanych), w dwuszeregu ustawionych alfabetycznie

         🐸 → 👸

Atrakcyjna - szuka męża
Ambitna - ciągle się spręża
Baba Jaga - straszy dzieci
Brudaska - cuchnie i śmieci
Cnotka - nigdy nie dopuści
Cycatka - pojemna w biuście
Dewotka, to kołek w łóżku
Domatorka - wciąż w fartuszku
Ewa, to pierwsza grzesznica
Emo - chuda, bladolica
Foka - tłusta i starszawa
Figlarka - z nią jest zabawa!
Gąska – dziewczę to urocze
Góralka - ma dwa warkocze
Harpia - podła i kąśliwa
Hetera - żółcią aż spływa
Idiotka ma móżdżek ptasi
Inspicjentka światła gasi
Jędza wredną ma naturę
Japiszonka pnie się w górę
Kura - zwykle jest domowa
Kokietka lubi czarować
Lalunia - śliczna pieszczocha
Lolitka – jak dziecię płocha
Łachudra - źle się prowadzi
Łamaga - z niczym nie radzi
Menedżerka chodzi z teczką
Matrona - nadęta deczko
Nimfomanka - zawsze chętna
Neofitka - niemal święta
Optymistka - zawsze rada
Okrutnica - ból ci zada
Pielęgniarka – ból złagodzi
Prukwa – gruba, z trudem chodzi
Ropucha - brzydka, otyła
Raszpla - nigdy nie jest miła
Siostrą nazwiesz zakonnicę
Seksbomba ma duże cyce
Terrorystka ma żądania
Turystka po świecie gania
Uległa wciąż ustępuje
Upierdliwa męczy, truje
Wiedźma – postać ma koszmarną
Wdowa – nosi się na czarno
Zołza - po arabsku - żona
Zrzęda - niezadowolona
Żmija - kąsa brawurowo
Żona - szyją, gdy mąż - głową.

                 😁

8 komentarzy:

  1. Ależ się napracowałaś, podziwiam:-)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. E tam, dla mnie to relaks, gimnastyka umysłu, a nie praca :))))))))

      Usuń
  2. Wszystkie sprawdziłem i się zgadza.
    b

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Oj, B! Nie przypuszczałam, że doświadczyłeś aż tak wiele! Jak Ci się udało przetrwać?
      :)))))

      Usuń
  3. Świetny, prawdziwy, przenikliwy tekst!

    Chyba się dopasuję do którejś,
    choć ludzie nazywają mnie wiedźmą...
    Bo WIEM, bo mam intuicję, która
    czasem graniczy z jasnowidzeniem.

    A w trakcie czytania przypomniała mi się
    powieść - lub raczej czytadełko, ale bardzo
    sympatyczne:

    "Rosół z kury domowej"

    - rzecz o kobiecej przyjaźni, o wspieraniu się. :)

    Dobrego!


    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Hi hi hi, wiedźma - to oczywiste - dużo wie! Ja tam też wiedźma :)))))
      Serdeczności

      Usuń
  4. gospodyni skromniutko - o sobie ani słowem nie wspomni...

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. No jak nie, w komentarzu powyżej zakwalifikowałam się do kategorii "wiedźma"

      Usuń

Dziękuję za odwiedziny. Zachęcam do komentowania.

W przypadku braku konta na Google lub Fb i logowania się jako "Anonimowy", bardzo proszę o podpisanie się w treści komentarza, gdyż chciałabym wiedzieć, kto do mnie pisze.

Każdy komentarz jest dla mnie cenny, jednak komentarze obraźliwe i zawierające wulgaryzmy będą konsekwentnie usuwane. Dobre maniery i kulturę słowa cenię ponad wszystko.

Szczególnie polecam:

Fraszka na gościa