Ballada o pewnym
dawcy
Pewien pan, gdy stracił stołek
Popadł w finansowy dołek.
By wyjść z dołka i z marazmu,
Chciał się dawcą stać... orgazmów.
Popadł w finansowy dołek.
By wyjść z dołka i z marazmu,
Chciał się dawcą stać... orgazmów.
Więc stosowne ogłoszenie
W mediach dał i tu zdziwienie,
Wnet zgłosiło się pań wiele
W dni powszednie, i w niedziele.
W mediach dał i tu zdziwienie,
Wnet zgłosiło się pań wiele
W dni powszednie, i w niedziele.
Z ust do ust wieść w miasto
poszła,
Że z pań każda szybko doszła
I że jest zadowolona
Każda panna, wdowa, żona,
Która z usług korzystała
I użyła jego ciała.
Że z pań każda szybko doszła
I że jest zadowolona
Każda panna, wdowa, żona,
Która z usług korzystała
I użyła jego ciała.
Widać dobry był w te klocki,
Bowiem niemal wszystkie nocki
Miał zajęte. Żony, wdówki
Zostawiały mu trzy stówki,
On od zrzędy i hetery
Życzył sobie stówki cztery
I jak wieść nam gminna niesie
Wielki ruch miał w interesie.
Bowiem niemal wszystkie nocki
Miał zajęte. Żony, wdówki
Zostawiały mu trzy stówki,
On od zrzędy i hetery
Życzył sobie stówki cztery
I jak wieść nam gminna niesie
Wielki ruch miał w interesie.
Limuzyna i dom nowy,
A tu bęc - urząd skarbowy!
Skąd dochody takie, bratku?!
Szara strefa, bez podatku!
A tu bęc - urząd skarbowy!
Skąd dochody takie, bratku?!
Szara strefa, bez podatku!
Na to on: jam jurny, młody -
To z nierządu są dochody.
Kto "prowizję" chce pobierać
Staje w roli sutenera!
Więc zaskarżę go do sądu,
Bo z mojego chce nierządu
Czerpać zyski! A to przecież
Zabronione jest, jak wiecie!
To z nierządu są dochody.
Kto "prowizję" chce pobierać
Staje w roli sutenera!
Więc zaskarżę go do sądu,
Bo z mojego chce nierządu
Czerpać zyski! A to przecież
Zabronione jest, jak wiecie!
Ale mogę, dla reklamy
Wyobracać chętne damy
W tym urzędzie. Niespożyty
Będę im wypełniał pity!
Wyobracać chętne damy
W tym urzędzie. Niespożyty
Będę im wypełniał pity!
😁
Po prostu świetne, uśmiałam się od rana:-)
OdpowiedzUsuńBardzo logiczne, jeśli podatek od nierządu, to fiskus staje się sutenerem, dobre!
Oh, jakże bym się na takie rozliczenie pisała. ;-))))
OdpowiedzUsuńŚwietny, serdeczności!
Podobno w realu można takie dochody osiągać bez podatku! Swego czasu też coś o tym pisałem. Puenta mistrzowska!!! Chyba już jakiś limeryk na temat mi świta.
OdpowiedzUsuńDziwny jest ten świat! Rząd przynosi same straty, a nierząd dochody...
OdpowiedzUsuńZdolna Czarownica ha ha
OdpowiedzUsuńMiło się czytało .Pozdrawiam serdecznie .
OdpowiedzUsuńKurcze, a ja na sile szukalem przez pol roku dobrego ZATRUDNIENIA,och gdybym trafil na te Ballade wczesniej,coz strat juz nie odrobie..
OdpowiedzUsuń...