Kochani, wreszcie się zmobilizowałam i nagrałam "Moją kolędę". Długo próbowałam nawiązać współpracę z jakimś kompozytorem, zainteresować kogoś kompetentnego moimi tekstami. Niestety zrozumiałam, że jestem w tej kwestii zdana na siebie. Toteż zamieniłam się w kombajn, sama ułożyłam melodię do własnych słów, sama sobie zaakompaniowałam i sama zaśpiewałam. Wyszło, jak wyszło. Sami oceńcie.
⭐🌟⭐
Życzę Wam pięknych Świąt, przepełnionych serdecznością, miłością, zrozumieniem.