Zapiski dokonane podczas lotów na miotle na podstawie obserwacji i spostrzeżeń :)
sobota, 13 stycznia 2018
Limeryk (209) o zemście na teściu
Młoda żona z Brześcia
Nie cierpiała teścia
Kłuła lalkę voodoo
Oczekując cudu
Teść się wił w boleściach
📌📌📌
😨
10 komentarzy:
Dziękuję za odwiedziny. Zachęcam do komentowania.
W przypadku braku konta na Google lub Fb i logowania się jako "Anonimowy", bardzo proszę o podpisanie się w treści komentarza, gdyż chciałabym wiedzieć, kto do mnie pisze.
Każdy komentarz jest dla mnie cenny, jednak komentarze obraźliwe i zawierające wulgaryzmy będą konsekwentnie usuwane. Dobre maniery i kulturę słowa cenię ponad wszystko.
Subskrybuj:
Komentarze do posta (Atom)
Super jest , bardzo wesoło mi się zrobiło:)pozdrawiam
OdpowiedzUsuńCzyżbyś też nie lubiła teścia? ;-)
UsuńJa też nie lubiłam swojego, ale jakoś lalki nie zrobiłam...
OdpowiedzUsuńto chyba w ramach równouprawnienia, żeby się teściowa nie czuła nadmiernie eksploatowana.
OdpowiedzUsuńKto wie, kto wie...
UsuńMam lalkę voodoo, początkowo miała być na męża (w ramach ewentualnego szantażu), ale okazało się, że nie potrzebuję jej używać wobec niego, więc może na teściową się przyda XD
OdpowiedzUsuńA może na teścia ;-)
UsuńNie... ;)
UsuńChoć był z Brześcia... szkoda teścia! :)
OdpowiedzUsuńJeśli wredny, to nie szkoda ;-)
Usuń